Biebrzańskie Sianokosy

Drukuj
Utworzono: sobota, 11, wrzesień 2004 Super User

11 września br. moja klasa (IF) wraz z klasą nam towarzyszącą (IG) była na całodziennej wycieczce autokarowej. Celem wycieczki było uczestnictwo w roli widzów w Trzecich Mistrzostwach Polski w Koszeniu Bagiennych Łąk dla Przyrody Biebrzańskie Sianokosy.

Mistrzostwa miały za zadanie ocalenie liczącej setki lat tradycji koszenia bagiennych łąk oraz spopularyzowanie idei czynnej ochrony przyrody terenów bagiennych. Na zwycięzców zawodów czekały: Wójtowa Osełka, Tatowa Kosa oraz statuetka Wielkiego Kosiarza. Impreza odbyła się pod patronatem marszałka woj. podlaskiego p. Janusza Krzyżewskiego, któremu przypadł zaszczyt otwarcia mistrzostw. Sponsorem był m.in. Totalizator Sportowy. Zaproszeni byli m.in. poseł łomżyński p. Józef Mioduszewski z PSL-u, poseł p. Marek Zagórski z SKL-u, związki kombatanckie oraz pracownicy parków z Białorusi, Ukrainy, Niemiec, Słowacji. Na imprezie nie zabrakło również przedstawicieli lokalnych władz oraz mediów (TVP3 Oddział Białystok, Gazeta Współczesna).

Wyjechaliśmy o godzinie 8:30 sprzed budynku szkoły. Pierwszym etapem naszej podróży był Biebrzański Park Narodowy, gdzie odbywały się mistrzostwa. Na miejscu byliśmy po ponad godzinnej jeździe. Zwiedzaliśmy tam drewnianą wieżę, z której rozciągał się piękny widok. Podczas, gdy od godziny jedenastej zawodnicy z piętnastu drużyn przystąpili do konkursu, my mieliśmy okazję porozmawiać z ludźmi ze świata polityki oraz obejrzeć występy zespołów folklorystycznych. Ciekawostką jest to, że przedział wiekowy uczestników zawodów był bardzo rozpięty (najstarszy zawodnik - Witold Konopka (67 lat), najmłodszy - Cezary Amonowicz (29 lat)) oraz to, iż umiejętność koszenia trzciny jest przekazywana z ojca na syna, jak też z ojca na córkę(!), bowiem startowały również panie. Dodam, że sędzią głównym był p. Mirosław Kobeszko. Bardzo podobała nam się atmosfera zapewniona przez góralską kapelę, z którą moje koleżanki śpiewały na scenie. Staliśmy się fan klubem tego zespołu.

Pogoda dopisywała nam wyjątkowo, więc z przyjemnością spacerowaliśmy po terenie parku. Niektórzy z nas poczuli głód i ze smakiem jedli grochówkę. Totalizator Sportowy umożliwił uczestnikom kupienie tzw. zdrapek, a także uczestniczenie w innych grach loteryjnych. Część z moich koleżanek i kolegów skorzystała z tego. Niektórym dopisało szczęście, ponieważ wygrali niewielkie kwoty. Choć nie zostaliśmy w parku do końca mistrzostw, to dowiedziałam się, że bezkonkurencyjni w koszeniu traw bagiennych na czas okazali się bracia Wiesław i Eugeniusz Szklano z Dawidowizny, z czasem 15 minut 43 sekund. Pan Wiesław wygrał też zmagania indywidualne, uzyskując czas 5 minut 38 sekund. W konkurencji parków laury zdobyli przedstawiciele trzech Parków Narodowych: Biebrzańskego, Tatrzańskego i Białowieskego.

W drodze powrotnej zrobiliśmy sobie godzinną przerwę nad rzeką na odpoczynek, posiłek i zabawę. Piekliśmy kiełbaski. Zabawa polegała na przedstawianiu scenek przez kilka osób. Pozostała część grupy miała za zadanie odpowiedzieć co przedstawiają. Śmiechu było co nie miara. Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.

Do domów wróciliśmy pełni wrażeń. To była niezwykle udana wycieczka.

Dorota Sokołowska (If)

Gościmy

Odwiedza nas 6 gości oraz 0 użytkowników.

(c) 1998-2017 III Liceum Ogólnokształcące im. Żołnierzy Obwodu Łomżyńskiego AK w Łomży, ul. Senatorska 13, 18-400 Łomża, tel 86-216-6720